Rozdział 1 Część 2 - Czy szczęśćie wogóle istnieje ?

Kiedy już byłam bezpieczna Edward zawiózł mnie do domu . Niewiem czemu ale się pocałowaliśmy . Niewiem co ja zrobiłam .... Powiedział że coś do mnie czuje . Ja chyba też . Gdy tak sobie jechaliśmy dostałam sms w którym było : ,, Uwięziłem twoją matkę nie oddam ci jej póki nie dasz mi swojej krwi spotkajmy się w szkole baletowej dzisiaj o 17.00 jeżeli nie będzie cię to twoja matka zginie '' W trosce matkę wymykmełam się eskorcie i udałam się na spotkanie z Jamesem w szkole baletu, do której niegdyś jako dziecko uczęszczałam. James zostaje zabity, Edward uratował mnie i razem z całą rodziną Cullenów wracamy do Forks. Teraz jest wszystko dobrze . Edward jest taki kochany .

Rozdział 1 - Nowe początki .

Jak wiecie nazywam się Bella Swan - Cullen . Mam 29 lat ale nie chwaląc się wyglądam na wesołą 18 ! .   . Nie mam rodzeństwa ani przyjaciół .  Mieszkałam z mamą ale teraz przeprowadziłam się do ojca Charliego , który mieszka w   Phoenix w Arizonie , ponieważ moja mama  Renée po raz drugi wyszła za mąż i chciałaby móc podróżować ze swoim nowym mężem Philem . Cieszyłam się że mama jest szczęśliwa . Trochę się bałam nowej szkoły i otoczenia , ale odziwo wszyscy mnie zaakceptowali . Poznałam dwóch ciekawych i tajemniczych chłopaków : Edwarda Cullena i Jacoba Blacka . Wczoraj dowiedziałam się że legendy o "zimnych ludziach", według której Cullenowie są wampirami są prawdziwe . Zakochałam się w Edwardzie , ale zostawiam to na potem . Jestem teraz na meczu baseballowowym , to sport pełen emocji . Cztery rzędy za mną siedzi Edward z swoją rodziną i przyjaciółmi . Edward do mnie podszedł do mnie i powiedział że jeden z jego przyjaciół James chce mnie dopaść . Jego rodzina powiedziała że ukryje  mnie do bezpiecznego miejsca . Strasznie się boje , niewiem co będzie dalej . A co jeżeli mnie dopadnie ?

Pierwsza notka .

Witajcie !
Od dzisiaj będe pisać o życiu , historii Belli Culen . Będzie ona pisana jej oczami i z jej perspektywy . Zapraszam więc do czytania enjoy . ;*